Feminizm bez granic!
- Chcemy zniesienia granic między państwami, poszerzenia granic języka, chcemy bezgranicznej solidarności i radykalnej empatii!
Wspólnota, nie rasizm! Rasistowskim przekonaniom, rasistowskim lękom przeciwstawiamy pewność, że nasze Towarzyszki (dowolnej płci), są wszędzie i że ich doświadczenia, ich wiedza, ich wizje świata są dla nas ważne, że pomogą nam wspólnie budować lepszy świat.
Aborcja, nie klasizm! Do ciąży potrzebna jest macica, którą ma część kobiet, niektórzy mężczyźni, niektóre osoby trans czy niebinarne. Do zrozumienia, że zakaz aborcji to przemoc, wystarczy mózg – dlatego walka o dostępną aborcję jest wspólną sprawą osób z mózgami. Mózg podpowiada też, że aborcja – tak jak prawa osób trans, jak praca seksualna, jak prawa osób LGBTQA+, jak kolor skóry inny niż biały – ma ścisłe przełożenie na kwestie klasowe. - Aborcja ma być legalna, darmowa, bezpieczna i dostępna dla każdej osoby, która jest w ciąży a nie chce w niej być. Na pstryknięcie! Dla tych z nas, które chcą korzystać z antykoncepcji, antykoncepcja także ma być dostępna za darmo. Aborcja prawem, nie towarem ani przywilejem!
- Cudzoziemki i uchodźczynie to nasze towarzyszki, cudzoziemcy i uchodźcy – nasi towarzysze. Chcemy, aby wszystkie osoby czuły się tu chciane i bezpieczne, bez względu na to w jakim języku mówią, jak wyglądają, jaką wyznają religię (jeśli jakąś) i skąd pochodzą. Wyrażamy solidarność i deklarujemy wsparcie osobom z Ukrainy, które goszczą teraz w Polsce. Wyrażamy solidarność i upominamy się także o te osoby uchodźcze, które przyjeżdżają z terytorium Ukrainy z innymi niż ukraiński paszportami. Wreszcie, wyrażamy solidarność z osobami z Afganistanu, Syrii, Iraku, z Kurdyjkami i Kurdami, z osobami z Jemenu i z wielu innych krajów, z osobami, które państwo polskie nielegalnie wypycha za białoruską granicę, które skazuje na zimno, głód, tortury, gwałty i wreszcie śmierć w lasach. Jedna polska granica jest otwarta – na drugiej ludzie cierpią i umierają wydani na niełaskę przemocowych służb mundurowych dwóch krajów. Nie przestaniemy powtarzać: to jest rasizm. Wzywamy do rozpoczęcia działań pro uchodźczych skierowanych do wszystkich osób bez względu na ich kolor skóry, religię, poglądy polityczne, pochodzenie, płeć. Migracja nie jest zbrodnią. Zbrodnią jest rasistowska przemoc. Otworzyć granice! Nikt nie jest nielegalny!
- Mury na granicach skazują ludzi na śmierć, zabierają godność, poczucie bezpieczeństwa, zamieniają codzienność w walkę o przetrwanie. Zagrażają życiu zwierząt ponieważ ingerują w ich środowisko. Żądamy szacunku, do ziemi i do jej mieszkańców, w tym zwierząt. Dość niszczenia środowiska, wycinania drzew oraz zabijania zwierząt dla przyjemności i prywatnych zysków!
- Żądamy zmian systemowych, które realnie wpłyną na zatrzymanie katastrofy klimatycznej. Nie godzimy się na narrację, która spycha odpowiedzialność na jednostki, kiedy to chciwość szefów korporacji i koncernów jest realną przyczyną negatywnych zmian klimatycznych.
- Sprzeciwiamy się i nawołujemy do sprzeciwu przeciwko dyskryminacji i przemocy wobec osób LGBTQIA+; chcemy, aby różnorodność płciowa i seksualna były traktowane jak wartość, a nie jak powód do nienawiści. Prawo do miłości, seksu lub powstrzymywania się od niego, małżeństwa, dzieci lub bezdzietności nie może być ograniczone, bo rodzina to też dziewczyna i dziewczyna!
- Solidaryzujemy się z osobami trans i niebinarnymi: ich/nasze/wasze ciała są często na pierwszej linii walki z patriarchatem, ich/nasze/wasze doświadczenie pozwala na nowo przemyśleć i przedefiniować “płeć”. Bez nich/nas/was nie ma i nie może być feministycznego buntu.
- Mamy dość pomijania realnych problemów osób z dysfunkcjami, z niepełnosprawnościami, z niskimi dochodami, osób z terenów wiejskich czy osób starszych. Równe szanse to mit! Mamy dość uprzywilejowania nielicznych. Chcemy wspólnie przeciwdziałać niesprawiedliwości społecznej i wykluczeniu!
- Nie zgadzamy się, by lokatorki wciąż traktowane były jak niewygodny dodatek do budynków, a mieszkania jak źródło zysków i luksus. Lokatorki to nie towar! Mamy dość ochrony bogatych przed biednymi. Chcemy mieszkań i ludzkich warunków życia.
- Jeśli decydujemy się rodzić dzieci – mają one mieć zapewnione miejsce w żłobku lub przedszkolu. Dość zmuszania do pracy na dwa etaty – w zakładzie pracy i w domu! Dość zmuszania do opieki nad wnuczkami i wnukami na emeryturze!
- Feminizm zawsze jest i będzie przeciwko wojnie. Mówimy nie wszystkim, którzy z żywych, czujących ludzkich ciał chcą robić mięso na rzeź. Feminizm oznacza, że nawet w tak ciężkich i strasznych czasach, jak obecne, pozwalamy sobie na nadzieje i marzenia. Wierzymy w świat bez patriarchalno-kapitalistycznego kombo. Bez rasizmu, seksizmu, homofobii, transfobii, bez najróżniejszych form bezpośredniej i pośredniej przemocy. A także w świat bez wojen. Taki świat chcemy tworzyć razem. Feminizm bez granic i bezgraniczna solidarność!